Dzisiejszy świat cechuje rosnąca w siłę wzajemna niechęć, przemoc i agresja. Jest to naturalna konsekwencja odrzucenia Boga i prawd płynących z Ewangelii. Niemal każdego dnia, na naszych oczach Prawda umiera pierwsza, Dobro odziewa się w kpinę a Piękno pozbawia się transcendentalnych właściwości.

 

Czas próby

 

Bez wątpienia, obecne czasy są rękawicą rzuconą katolikom na całym świecie. Próbą zamknięcia w domach wszelkich praktyk religijnych i symboli wiary. Budzą one sprzeciw i niechęć w miejscu pracy, oburza krzyż czy różaniec umieszczony a aucie, a niektórzy czują się nieswojo w obecności symboli religijnych naszej wiary, umieszczonych w domach znajomych czy przyjaciół.

 

Mt 10,33, czyli Nie wstydzę się Jezusa!

 

My jednak, nie możemy poddać się zwątpieniu. Musimy naszej wiary bronić, mężnie ją wyznawać i żyjąc według jej zasad dawać świadectwo. Warto tu wspomnieć o akcji „Nie wstydzę się Jezusa!” Akcji która została zainicjowana w 2011 roku przez Krucjatę Młodych z inspiracji Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Akcję tę możemy bez wahania uznać z podniesienie rękawicy… W milionach polskich domów, pojawił się brelok z cytatem z Mt 10,33. Zdobi miliony plecaków czy kluczy do domu i aut. A zatem jest widocznym znakiem wbrew tendencjom i modom na życie bez Boga.

 

Quis ut Deus

 

Równie wartą uwagi inicjatywą jest rozpoczęta w kwietniu 2022 roku przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi akcja Św. Michał dla Ukrainy. Akcja mająca zachęcić Polaków i Ukraińców by w czasie gdy na Ukrainie spadają bomby, ci szturmowali bramy nieba modlitwami za wstawiennictwem jednego z najpotężniejszych orędowników – świętego Michała Archanioła.

 

Pamiętajmy, że pierwszą i niezastąpioną formą ewangelizacji jest świadectwo życia. Dlatego nie wstydźmy się Jezusa a symbole naszej wiary, niech będą obecne w naszej codzienności.